Archiwum Państwowe w Kaliszu zaprasza do zapoznania się z wystawą on-line pt. "Tam się wyrabiają rzeczy niemożliwe..., czyli nierząd i prostytucja doby międzywojnia w świetle materiałów archiwalnych". Stanowi ona pokłosie IX Kaliskich Spotkań Archiwalnych, w trakcie których 29 listopada 2019 r. prelekcję wygłosiła starszy archiwista Anna Bestian-Zając.
Definicja prostytucji wywodzi się z języka łacińskie go - łac. prostitutio oznacza nierząd uprawiany w celu osiągnięcia zysku. Niektórzy badacze upatrują pochodzenia tego słowa od łac. prostare, co oznacza stać przed czymś, wystawiać się, ofiarować na sprzedaż. Podejście do prostytucji w wiekach minionych było uwarunkowane podejściem do seksu i pieniędzy. W kulturach traktujących seksualność jako naturalną sferę życia, prostytucja była zjawiskiem akceptowanym. Tam, gdzie seks stanowił temat tabu, wprowadzano surowe represje w stosunku do osób trudniących się nierządem. Niemniej jednak prostytucja występowała i występuje we wszystkich kulturach i dotyka wszystkich warstw społecznych. W Europie przez długi czas nie zwalczano tego procederu, lecz próbowano zapanować nam nim, by nie siać zgorszenia społecznego. Najwcześniejsze wzmianki o istnieniu zorganizowanych domów publicznych na ziemiach polskich pochodzą z XIV i XV w. Ponieważ źródła wskazują już wtedy na istnienie określonej struktury, nierząd jako taki musiał istnieć o wiele wcześniej.
W zasadzie do końca istnienia I Rzeczypospolitej państwo nie uregulowało prawnie zjawiska prostytucji. Obok oficjalnie działających domów publicznych, istniał nierząd praktykowany przez kobiety na własny rachunek lub w lokalach typu karczma, czy szynk. Władze poszczególnych miast podchodziły do problemu jako do zjawiska stanowiącego występek przeciwko dobrym obyczajom w przypadku działań kobiet na własną rękę. Oficjalne domy publiczne były akceptowane. Kobiet nie karano za sam fakt świadczenia płatnej miłości, karę nakładano w momencie, gdy ta nie była uczciwa w swojej profesji np. świadczyła usługi będąc chorą wenerycznie lub okradała klientów - zdarzało się, że wystawiano ją nago w klatce na widok publiczny.
Prostytucja weszła w krąg zainteresowania państwa w momencie wykształcenia się na przełomie XVIII i XIX w. nowoczesnej państwowej administracji, której zadaniem było m. in. kontrolowanie coraz większych obszarów życia prywatnego obywateli. W zaborze pruskim wszystkie prostytutki musiały być wpisane do specjalnych rejestrów, koszarowano je w domach publicznych - nie wolno im było szukać klientów w dowolnych częściach miasta. Prostytutki musiały zgłaszać policji każdy wyjazd z miasta i powrót do miejsca zamieszkania. Obowiązkowo musiały one opłacać składki na fundusz, z którego opłacano ewentualne koszty leczenia bądź deportacji. Przepisy określonych miejscowości precyzowały w jakich terminach prostytutki musiały poddawać się obowiązkowym badaniom. W zaborze rosyjskim na początku brakowało przepisów prawnych, według których prostytutki byłyby karane za swoją profesję. Kodeks karzący z 1818 r. nie wymieniał prostytucji jako przestępstwa. Karze podlegało tylko i wyłącznie uwodzenie do publicznego nierządu osoby niewinnej i to z powództwa opiekunów poszkodowanej. Z powodu braku dostatecznej kontroli szerzyły się choroby weneryczne, na czym szczególnie cierpiało wojsko stacjonujące w miastach. W Kaliszu w latach 20. XIX na pewno istniał dom publiczny. O badania prostytutek pod kątem chorób wenerycznych upominał się m. in. namiestnik Józef Zajączek. W czasie powstania listopadowego w województwie kaliskim Rada Obywatelska Kaliska apelowała do Komisji Województwa o badanie nierządnic, gdyż wielu powstańców choruje wenerycznie i jest w niezbyt dobrym stanie fizycznym. Rosjanie wzięli się ochoczo za uregulowanie spraw związanych z prostytucją na wzór pruski od lat 40. XIX w. Wedle zachowanych statystyk wiemy, że w guberni kaliskiej ogółem było 59 prostytutek, z czego w samym Kaliszu 44. Od 1843 r. prostytutki były skoszarowane w burdelach, które mogły być prowadzone tylko przez dojrzałe i stateczne kobiety o nieposzlakowanej opinii. Za każdą pracownicę należało odprowadzić składkę w wysokości 15 kopiejek - z tego funduszu pomagano tym, które chciały zmienić swoje życie i zająć się inną profesją. Zarejestrowane prostytutki musiały badać się raz na tydzień i posiadać książeczki lekarskie. Co ciekawe, powoływano się na wyższą konieczność istnienia omawianej profesji, gdyż dopuszczano w miastach, gdzie nie istniał burdel, możliwość świadczenia usług przez pojedyncze kobiety. We wszystkich miastach, w których przebywali samotni mężczyźni - żołnierze, czy studenci- domagano się utworzenia domu publicznego, negując w ogóle możliwość utrzymania przez nich wstrzemięźliwości seksualnej. Podobnie, dowódcy wojskowi domagali się ustanowienia w poszczególnych miastach komitetów lekarsko-policyjnych zajmujących się badaniem prostytutek. Taki apel w guberni kaliskiej wysunięto w 1876 r., gdy wielu żołnierzy zachorowało na kiłę. Władze rosyjskie wykorzystywały często prostytutki i alfonsów jako agentów i donosicieli, istniały także przepisy według których prostytutki miały obowiązek świadczyć swoje usługi bezpłatnie żołnierzom rosyjskim. Dlatego polska opinia publiczna krytykowała rosyjskie przepisy w dziedzinie nierządu. Kobiety traktowano przedmiotowo, a I wojna światowa spowodowała ogromny wzrost prostytutek na ziemiach polskich (głównie z powodu stacjonującego wojska).
19 lipca 1919 r. w Polsce zaczęła obowiązywać zasadnicza ustawa sanitarna - Dz. U. Nr 63 z 1919 r., poz. 371. Aktem wykonawczym do niej było rozporządzenie Ministra Zdrowia Publicznego z dnia 6 września 1922 r. o nadzorze nad nierządem. Na podstawie tychże przepisów zdelegalizowano domy publiczne i zobowiązano lokalne władze do powołania komisji sanitarno-obyczajowych składających się ze starosty, lekarza i przedstawicieli Policji Państwowej, samorządu terytorialnego i organizacji społecznych zajmujących się problematyką nierządu. Komisje stwierdzały, kto zawodowo uprawia prostytucję i orzekały o obowiązku poddania się badaniom lekarskim. Od 1926 r. polskie prostytutki działające legalnie musiały posiadać książeczki zdrowia, a od 1933 r. karty identyfikacyjne. Kobiety niezarejestrowane, działające nielegalnie na własną rękę podlegały pod odpowiedzialność karno-administracyjną. Wprowadzone regulacje prawne wielu uważało za błąd, ponieważ prostytucja wcześniej utrzymywana w ryzach rozlała się na całe miasta siejąc zgorszenie zwłaszcza tam, gdzie królował przemysł i prowadzono inwestycje budowlane. Kobiety, które przyłapano na świadczeniu usług nierządu bez rejestracji były kierowane do domów poprawczych, w których starano się nauczyć je innego zawodu. Były to jednak nieudane próby resocjalizacji ponieważ nie selekcjonowano kobiet, tylko młode dziewczyny przebywały w otoczeniu kobiet doszczętnie zepsutych. Poza tym panowało ogromne bezrobocie i bezdomność. Co ciekawe, polski kodeks karny z 1932 r. nie sankcjonował prostytucji heteroseksualnej. Była ona dozwolona o ile nie dochodziło do niej w miejscu publicznym lub w obecności osoby małoletniej do lat 15. Do kryminału można było natomiast trafić za uprawianie nierządu z osobą tej samej płci z chęci zysku.
Autor wystawy: Anna Bestian-Zając
Lista określeń znalezionych w aktach nawiązujących do nierządu i prostytucji:
Uprawiać rajfurstwo
Współżyć w dzikiem małżeństwie
Współżyć w nieślubnym małżeństwie
Współżyć nieślubnie
Urządzać hałasy i orgie
Żyć w stosunku niemoralnym
Nieprzyzwoite rzeczy wyrabiać
Urządzać różne indywidua w mieszkaniu
Prowadzić się niemoralnie
Mieszkanie stało się pastwą niemoralności
Po nocy dokazywać
Być osobą lekkiego prowadzenia
Być pierwszorzędną k.... w Pleszewie