"Pieniądz zastępczy na terenie Wielkopolski południowej w latach 1914-1924"

W 2024 r. przypada 100. rocznica reformy walutowej Władysława Grabskiego, wprowadzającej do obiegu walutę złoty. Z tej okazji zapraszamy do zapoznania się z ekspozycją wirtualną pt. Pieniądz zastępczy na terenie Wielkopolski Południowej w latach 1914-1924.

Pieniądz to powszechnie akceptowany środek wymiany dóbr i usług oraz miernik ich wartości. W dziejach świata cywilizowanego, pieniądz, w znanej nam postaci monet wykonanych z różnych kruszców, nie ma aż tak długiej historii - datuje się dopiero od około VI w. p.n.e. Wcześniej występował w formie wymiany towarowej, a przeznaczone do wymiany towary też były w jakimś stopniu określone wartościowo, czyli co za co i w jakiej ilości, a ustalali to między sobą uczestnicy danej transakcji. Z definicji encyklopedycznej wynika, że pieniądz w swej naturze i funkcji spełnia rolę zastępczą. Dany towar stawał się pieniądzem podczas transakcji wymiany. W swej funkcji zastępczej jest wynalazkiem bardzo praktycznym, a dzisiejsza cywilizacja nie potrafi funkcjonować bez pieniądza występującego w znanej nam formie, chociaż nadal przy dużych transakcjach używa się formy barterowej - wymiany towaru za towar według ustalonych przeliczników wartości. Od najdawniejszych czasów w rozliczeniach wymiany dóbr, funkcję pieniądza pełniły rzadko występujące w naturze metale: złoto, srebro, miedź, żelazo oraz inne w zależności od występowania na danym terytorium.

W najdawniejszych artefaktach, uznawanych za pieniądze, widnieją symbole, które oznaczały przedmiot wymiany, albo dla podkreślenia szerszego znaczenia środka płatniczego, umieszczany był na nim wizerunek bóstwa np. sowa na monetach Aten, która była symbolem Pallas-Ateny. Występujące do dzisiaj nazwy pieniądza wskazują nam na jego funkcję np. rzymska nazwa pieniądza pecunia, pochodzi od łac. pecus - co znaczy bydło. Dzisiejsza nazwa pieniądza w Indiach to - rupia, to też oznacza bydło. Starodawna używana w Polsce nazwa pieniądza skojec pochodziła od słowa skot - czym nazywano bydło. Do niedawna jeszcze w Grecji pieniądze nosiły nazwę - drachma - co znaczy garść, bo podczas wymiany płacono garścią prętów metalowych, które stanowiły pieniądze. Już od najdawniejszych czasów ludzie pożądliwie gromadzili złoto i srebro. Na tych metalach najczęściej umieszczano znaki, które spełniały rolę pieniądza. Wszystkie inne towary przeznaczone do wymiany, przeliczane były na te pieniądze. Dowodem na to, że złoto i srebro stało się pieniądzem jest nazwa złotej monety w cesarstwie rzymskim aureus od aurum - złoto, a w Grecji pieniądz argryrion otrzymał nazwę od srebra - argyros. Na terenach kultury greckiej, rzymskiej i Bliskiego Wschodu, ustalono nawet parytet wartości złota do srebra w stosunku 1/13,5. Długo zastanawiano się nad tą zależnością, a najbardziej logicznym wytłumaczeniem tego parytetu jest to, że złoto symbolizowało słońce, a srebro księżyc. Zatem skoro rok słoneczny wynosi około 365 dni, a księżyc okrąża ziemię w ok. 27 dni różnica w długości drogi ziemi i księżyca w ciągu roku wynosi ok. 1/13,5. Skoro już uznano, że środkiem płatniczym pozostaje złoto i srebro, to każdy towar poddawany wymianie należało zastąpić odpowiednią wielkością tych kruszców, a jedyną miarą była waga - ówczesne pieniądze nie posiadały nominału. Rozpracowany na podstawie badań system wagowy u starożytnych Sumerów, opierał się na magicznej liczbie 60 ( do dzisiaj używany jest ten system np. godzina = 60 minut, minuta 60 sekund, koło ma 360 stopni, tuzin to 1/5 z 60). Na tym systemie oparte zostały wielkości wagowe stanowiące podstawy pieniądza. W starożytnej Babilonii za podstawę wagową użyto ziarnko pszenicy, gdzie 180 tych ziaren (60x3) to jeden szekl (do dziś szekl jest jednostką finansową w Izraelu). Szekl znany jest też pod pojęciem sykla. 60 szekli - to mina, a 60 min to talent. Według naszej wagi: szekl = około 8,4 grama, mina = około 0,5 kg., a talent około 30 kg. Nazwy tych jednostek wagowych i ich odpowiedniki stanowiące pieniądz, bardzo łatwo odnajdujemy w opisach biblijnych. Każda zorganizowana społeczność, która posługiwała się swoim systemem pieniężnym, stosowała normy i zabezpieczenia dla ochrony tego systemu.

W starożytności emitentem pieniądza i jego ochroną zajmował się władca, którym był król, a w cesarstwie cesarz. Wszelkie próby fałszowania czy to wagi czy środka, z którego wybijano pieniądz, były surowo karane. Te informacje przekonująco wskazują, że pieniądz to wynalazek dla ułatwienia przeprowadzanych transakcji podczas wymian handlowych.

Jak to się stało, że w Europie na początku XX w. pojawił się pieniądz zastępczy? Do czasu wybuchu wojny w 1914 r. w państwach europejskich funkcjonowała waluta tzw. kruszcowa, czyli oparta na parytecie złota. Monety były bite w złocie, srebrze, miedzioniklu i miedzi. Klimat przedwojenny spowodował, że ludność intuicyjnie robiła zapasy pieniądza w postaci monet złotych i srebrnych. Wielkopolska w tym czasie była okupowana i administrowana przez władze pruskie, więc jak na całym obszarze Rzeszy Niemieckiej - w obiegu była tylko waluta niemiecka. Wycofywanie z obiegu pieniądza kruszcowego polegało na zamianie w bankach monet na banknoty. Zjawisko to spowodowało, że władze pruskie z dniem 1 sierpnia 1914 r. zawiesiły wymianę banknotów na monety, a wpłacone do kas monety były przez banki gromadzone i nie wpuszczane ponownie w obieg. Każda wojna pochłania olbrzymie ilości pieniędzy i materiałów, co stwarza w gospodarkach państw zaangażowanych w wojnę olbrzymie deficyty. Na obszarze Rzeszy Niemieckiej objętej wojną, od 14 marca 1875 r. obowiązywało prawo bankowe, które wprowadzało w obieg walutę markową, w związku z tym prawem - w obiegu znajdowały się monety: złote 10 i 20 marek, srebrne 5, 3, 2, 1 i ½ marek, oraz 5 fenigów z miedzioniklu i 2 i 1 fenig z miedzi. Kiedy z obiegu znikały monety szczególnie te drobne, powstała naturalna potrzeba aby ten brak czymś zastąpić. Władze niemieckie nie uregulowały tego zjawiska oficjalnymi ustawami, ale już od pierwszych dni wojny na rynkach lokalnych zaczęły pojawiać się w obiegu różnego rodzaju bony, monety i banknoty, które zastępowały oficjalne drobne pieniądze. Zjawisko to na terenie Rzeszy stało się tak powszechne, że do dzisiaj brakuje pełnych danych - kto i ile tych pieniędzy zastępczych wyemitował. Na terenach obecnej Wielkopolski Południowej, która wówczas podlegała administracji pruskiej, również nieomal od pierwszego dnia wojny pojawiły się pieniądze zastępcze. Najpierw pojawiały się w granicach administracyjnych gmin i miast a później w majątkach ziemskich, zakładach pracy i td.

Zapoczątkowane drukowanie bonów i bicie monet zastępczych na początku wojny światowej na terenie Rzeszy Niemieckiej, w następnych latach stało się już prawie zwyczajem. Bony drukowane były w różnych drukarniach, a swoją ważność uzyskiwały po zatwierdzeniu przez władze samorządowe lub innego emitenta - poprzez ostemplowanie i podpisy. Wydawany w ten sposób pieniądz zastępczy obowiązywał tylko na terenie emitenta i z reguły posiadał oznaczony termin ważności. Nie odnotowano do tej pory przypadku, aby z tego powodu władze zaborcy niemieckiego, postawiły komukolwiek zarzut fałszowania i puszczania w obieg niedozwolonych środków płatniczych. W ten sposób poprzez działania wojenne usunięto z obiegu uniwersalny, ponadczasowy, piękny i wartościowy pieniądz kruszcowy, zastępując go byle jakim złomem i zadrukowanym ostemplowanym papierem, który sam w sobie nie stanowił prawie żadnej wartości, a jego wartość była uznaniowa i czasowa.

Od 1918 r. na naszych, już polskich terenach dość licznie emitowano pieniądz zastępczy. Nie mieliśmy jeszcze ustalonych granic państwa, nie mieliśmy administracji ani banków. Dlatego aby sprostać wymogom rynku, w obiegu były różne systemy pieniężne - można uznać, że w obiegu na terenie Polski było w tym czasie ok. 10 walut. Na naszym terenie posługiwano się głównie systemem markowym, aż do czasu wprowadzenia reformy tzw. Grabskiego w 1924 r. Drukowany pieniądz zastępczy, był zarówno w języku niemieckim oraz w polskim. Drobny pieniądz zdawkowy w postaci monet też był dowolny. Dowolny - znaczy, że emitent bił albo drukował drobny pieniądz z dowolnego materiału, jaki był w jego zasięgu i dostępności, były do tego stosowane różne metale, papier, kartoniki, płótna, a nawet ceramika (z glinki ceramicznej monety emitowano np. w Sycowie). Niektóre podmioty gospodarcze płaciły za pracę żetonami w postaci monet, które następnie można było zamienić za konkretny produkt np. mleko, chleb, ziemniaki, piwo, korzystanie z ludowych jadłodajni i inne.

Od czasu kiedy pieniądz w postaci monet i banknotów zadomowił się na stałe w świadomości i użyciu narodów, jego brak stawał się niezastępowalnym. Pieniądz kruszcowy stanowił wartość samą w sobie z uwagi na jego cenione i pożądane walory, a pieniądz papierowy i tym podobny, był również uznawany ale tylko doraźnie, do czasu jego uznanego terminu ważności. Ten kruszcowy stanowił wartość ponadczasową - nawet w postaci złomowej.

Każdy inny pieniądz, to przyjęty środek do szybkich i doraźnych transakcji, ważny na terenie emitenta, od momentu jego wprowadzenia, który dość szybko uzyskał zaufanie w świecie. Pokazane na wystawie pieniądze, stanowiły środek zastępczy do zaopatrywania się w dobra pierwszej potrzeby ludności w warunkach wojennych i przejściowych po zmianach terytorialnych, politycznych i społecznych, następujących po zakończonej wojnie na terytorium naszej dzisiejszej lokalne ojczyzny - "Wielkopolski Południowej". Pozostałe po wydarzeniach wojennych artefakty w postaci monet i bonów papierowych, są świadkiem tych wojennych wydarzeń i stanowią dokumenty w naszej historii.

Wszystkie przedstawione na wystawie banknoty i monety pochodzą z prywatnej kolekcji członka Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Archiwaliów Jerzego Sówki.