Mateusz Przyjazny swoją przygodę z gromadzeniem dokumentów rozpoczął od odnalezienia starej metalowej tuby. Znajdowały się w niej dwa dokumenty wytworzone w języku rosyjskim. Była tam m. in. mapa osady Nr 1 Wójcice Wielkie, której kopię prezentujemy w wersji cyfrowej. Pierwszym "zbieraczem" pamiątek rodzinnych był stryj Mateusza - Wacław. Część jego zbiorów weszła później w posiadanie Mateusza.
Dalsze poszukiwania miały za zadanie udokumentować legendę o pochodzeniu nazwiska Przyjazny. Wcześniej bowiem przodkowie używali nazwiska Prus. Szukając danych o przodkach, badacz często napotykał na ciekawe zapiski, niekoniecznie związane bezpośrednio z historią rodziny. Te także skrzętnie archiwizował.
Wystawa prezentuje kopie dokumentów rodzinnych, w tym: akt notarialny; stare wydawnictwa należące do Mateusza Przyjaznego oraz bardzo ciekawe, unikatowe mapy. Najcenniejszą pamiątka rodzinną jest kartka pocztowa wysłana przez Stefana Przyjaznego ze Starobielska do brata Wacława w 1940 r. Czasami przy okazji archiwizacji konkretnych dokumentów, ocali się od zapomnienia elementy pozornie nieważne. Na fragmencie mapy niemieckiej Mateusz Przyjazny znalazł pieczątkę potwierdzającą, że chłop zdał 100 litrów mleka i otrzymał za to 12 kawałków mydła. Takich perełek jest więcej. Zachęcamy do zapoznania się z ekspozycją.