21 grudnia 2010 r. o godz. 12.00 w siedzibie Archiwum Państwowego w Kaliszu odbyła się uroczysta promocja projektu Digitalizacja archiwaliów Kalisza okresu staropolskiego. Został on zrealizowany przez Archiwum Państwowe w Poznaniu, przy wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urzędu Miejskiego w Kaliszu oraz Archiwum Państwowego w Kaliszu. Cała uroczystość odbyła się w scenerii dwóch wystaw: Portret miasta. Architektura Kalisza w dokumentach archiwalnych oraz ksiąg z okresu staropolskiego od XIV do końca XVIII w. dzięki uprzejmości Pana Henryka Krystka, Dyrektora Archiwum Państwowego w Poznaniu.
Pani dr Grażyna Schlender przywitała wszystkich przybyłych gości, w tym Pana Prezydenta miasta Kalisza dr. inż. Janusza Pęcherza, Pana Grzegorza Sapińskiego Przewodniczącego Rady Miejskiej Kalisza, Panią Marzenę Ścisłą, Naczelnika Wydziału Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Kaliszu, Pana Henryka Krystka, Dyrektora AP w Poznaniu, prelegentów Pana dr. Jerzego Łojko i Pana Jerzego A. Splitta, Dyrektora Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. Pani dr Grażyna Schlender wyjaśniła, iż projekt digitalizacji dotyczył trzech grup dokumentów: Akt miasta Kalisza (ponad 240 jednostek archiwalnych), Akt cechowych (ok. 33 jednostki archiwalne) i Akt bractw strzeleckich. Dokumenty te w wersji elektronicznej są wspaniałym prezentem dla Kalisza z okazji Świąt Bożego Narodzenia a także jubileuszu 18,5. Efekty pracy będzie można podziwiać na płytach DVD oraz stronach internetowych Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej.
Głos zabrał Pan Henryk Krystek. Swoje wystąpienia rozpoczął od krótkiej charakterystyki instytucji, którą kieruje, tj. Archiwum Państwowego w Poznaniu. W roku. Placówka ta obchodziła niedawno jubileusz 140 lat działalności. Na zasób składa się ponad 13 km akt. Poznań ma szczęście posiadać w swoim zasobie najstarszy zachowany dokument w Polsce - fundację klasztoru Cystersów w Łęknie z 1153 r. Rocznie AAP udostępnia ok. 125 tysięcy akt, które w ok. 50 % są wykorzystywane w celach genealogicznych. Dalej Pan Dyrektor omówił zebranym jakie były poszczególne etapy realizacji projektu. Pomysł narodził się w styczniu 2009 r. Przedstawiono go w Urzędzie Miasta Kalisza, gdzie zdobył on aprobatę. Złożono wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a do współpracy zaproszono także Archiwum Państwowe w Lesznie, gdyż projekt wymagał poniesienia określonej wysokości kosztów. Należało także wykazać się 25 % wkładem własnym. W sumie z ministerstwa na realizację udało się pozyskać 150 tysięcy złotych, gdzie ogólnie projekt kosztował ok. 200 tysięcy złotych. Zeskanowano ponad 54 000 stron archiwaliów i umieszczono je na 5 płytach DVD. Jako podziękowanie i wsparcie finansowe Pan Henryk Krystek wręczył na ręce Pana dr. inż. Janusza Pęcherza faximile przywileju króla Zygmunta I dla Kalisza z 1512 r., a także osobne podziękowania dla Przewodniczącego Rady Miejskiej Kalisza Grzegorza Sapińskiego oraz Dyrektor AP w Kaliszu dr Grażyny Schlender.
Pan Prezydent Miasta Kalisza był pod wielkim wrażeniem słów wypowiedzianych przez swoich poprzedników. Uznał, że należy włączać się jak najczęściej w tego typu przedsięwzięcia, by dawać pole do popisu chociażby kaliskiej młodzieży biorącej udział corocznie w konkursie Odkrywamy tajemnice Kalisza i regionu kaliskiego. Dostarczając im materiału badawczego w formie zdigitalizowanych akt staropolskich Kalisza podnosimy im poprzeczkę. Najnowsze osiągnięcie Archiwum Państwowego w Poznaniu, Urzędu Miejskiego w Kaliszu i Archiwum Państwowego w Kaliszu jest zwieńczeniem jubileuszu 18,5 wieków Kalisza. Przy okazji Świąt Bożego Narodzenia Pan Prezydent złożył zebranym najserdeczniejsze życzenia, zdrowia, sił i sukcesów.
Pan dr Jerzy Łojko, pracujący w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Koninie interesuje się aktami staropolskimi. Omówił on dokumenty zawarte na płytach DVD. Według dr. Łojko Kalisz jest miastem wyjątkowym, który na przestrzeni wieków organizował ogromną przestrzeń wokół siebie. Tą zależność widać w zdigitalizowanych księgach. Przedstawiają one nie tyle samo miasto, co ludzi, społeczeństwo, które potrafi doskonale się zorganizować. Z ksiąg Kolegiaty wynika, że Kalisz może równać się z Poznaniem. Dzieje Konina byłyby niczym gdyby nie Kalisz. W zdigitalizowanych aktach każdy znajdzie coś dla siebie.
Pan Jerzy A. Splitt w kolejnym wystąpieniu scharakteryzował dokumenty, których nie ma na płycie. Są one przechowywane w Archiwum Głównym Akt Dawnych. Te kilka metrów bieżących akt to w dużej mierze dokumenty pergaminowe. Do najcenniejszych należą akta Metryki Koronnej, księgi kanclerskie. Wynika z nich, że mieszkańcy ówczesnego Kalisza należeli do bardzo kłótliwych, a każda niemal błaha sprawa kończyła się procesem sądowym.
Na koniec Pani Edyta Pietrzak, Kierownik Oddziału II APK, przedstawiła i omówiła gościom zgromadzone w gablotach księgi staropolskie przywiezione specjalnie na tą okazję z Archiwum Państwowego w Poznaniu przez Pana Dyrektora Henryka Krystka. Zebrano m. in. nieuwierzytelnioną kopię dokumentu wystawionego na sejmie walnym w Piotrkowie w 1552 r. przez Zygmunta II Augusta. Dokument ten dał prawo pospólstwu corocznego wyboru 12 kandydatów, spośród których starosta kaliski miał wybierać burmistrza miasta Kalisza. Wystawiono także Księgę ławniczych gajonych sądów potrzebnych, zawierającą wpisy testamentów mieszczańskich i inwentarzy dóbr z lat 1556 - 1598, Regestr spraw i pozwów sądów wójtowskich z lat 1790 - 1793, czy Qwpisy rezolucji, zaleceń i decyzji uchwalonych w wyniku działalności Komisji Dobrego Porządku, zbierającej się w ratuszu kaliskim pod przewodnictwem Aleksandra Mycielskiego, generała dywizji wielkopolskiej wojsk koronnych z lat 1780 - 1787. W sumie ekspozycja zawiera jedenaście ksiąg i dokumentów staropolskich, które będą wystawione w Archiwum Państwowym w Kaliszu do końca stycznia 2011 r.
Na koniec uroczystości Pani dr Grażyna Schlender zaprosiła wszystkich obecnych na poczęstunek, którego sponsorem był Pan Sławomir Woźniak, właściciel wydawnictwa "Edytor". Pani Dyrektor złożyła wszystkim życzenia zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodzinnym. Atmosfera była iście świąteczna, nawet za oknem pojawiły się spadające płatki śniegu.