13 października 2020 r. w siedzibie Archiwum Państwowego w Kaliszu mieliśmy okazję wysłuchać prelekcji Jerzego Łojko pt. Europejczyk i Wielkopolanin Jan Zemełka. Mieszczanin Kalisza. Spotkanie odbyło się w ramach realizacji przez Jerzego Łojko, we współpracy z Archiwum Państwowym w Poznaniu, grantu Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych pt. Europa Narodów. Źródła do dziejów miasta Polski przedrozbiorowej.
W tym dniu gościliśmy w progach APK m. in. dr. Przemysława Wojciechowskiego – koordynatora projektu grantowego i kierownika Pracowni Konserwacji w Archiwum Państwowym w Poznaniu, dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie Henryka Janaska, prezesa Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Archiwaliów Mariusza Kurzajczyka, członków Towarzystwa Przyjaciół Konina i Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Archiwaliów.
Przybyłych gości przywitała dr Grażyna Schlender. Dyrektor APK nakreśliła sylwetkę prelegenta. Jerzy Łojko jest mediewistą, współpracował m. in. z prof. Aleksandrem Gieysztorem i prof. Gerardem Labudą. Specjalizuje się w badaniach dziejów Wielkopolski, jest mistrzem kwerendy archiwalnej okresu staropolskiego i autorem licznych publikacji m. in. "Średniowieczne herby polskie", "Civitas Pyzdry. Dzieje miasta do roku 1793", "Civitas Konin. Dzieje miasta i okolicy do schyłku XVIII stulecia".
Dr Przemysław Wojciechowski przedstawił założenia projektu pt. Europa Narodów. Źródła do dziejów miasta Polski przedrozbiorowej realizowanego z licznymi partnerami z terenu województwa wielkopolskiego (Grodzisk Wielkopolski, Gostyń, Kalisz, Konin, Gmina Kawęczyn, Leszno, Poznań, Pyzdry, Turek). Jego celem jest upowszechnianie wiedzy o zasobach archiwalnych i źródłach do dziejów obecności Wielkopolski w Europie oraz Europejczyków w Wielkopolsce – przede wszystkim w miastach. Wizyta w Kaliszu jest pierwszym przedsięwzięciem w ramach realizacji grantu mającego za cel głównie popularyzację zasobów archiwalnych. Projekt miał towarzyszyć XIII Kongresowi Nauk Historycznych w Poznaniu, który z uwagi na okres pandemii został przełożony na 2021 r. Partnerem medialnym projektu jest TV Warta.
Jerzy Łojko w swoim wystąpieniu skupił się głównie na omówieniu podejścia Jana Zemełki do nauki. Mentalnie był on nowoczesnym Europejczykiem. Czerpał z wiedzy państw zachodnich pełnymi garściami i przenosił na grunt polski to, co było konieczne i niespotykane. Był doktorem medycyny i filozofii, kształcił się w Padwie. Jako niezwykle bogaty i wpływowy mieszczanin ufundował dwie katedry na Uniwersytecie Jagiellońskim: botaniki lekarskiej (farmacji) i anatomii. Chociaż Jan Zemełka pochodził z Konina, to Kalisz był miastem, które ukształtowało go w sensie materialnym. Niektórzy badacze twierdzą, że Zemełka ukradł kosztowności kaliskie i z nimi uciekł z miasta. Jednak to nie może być prawdą. W oparciu o badania Janusza Sobczyńskiego, Jerzy Łojko zaprzeczył tym teoriom. Jan Zemełka w swoim życiu inwestował w przyszłość. Był hojnym sponsorem, ale interesował się tym, co dzieje się z jego pieniędzmi. W aktach Konsystorza Kaliskiego zachowały się jego zapisy dla kolegiaty i kościoła św. Mikołaja w Kaliszu. Pewne sumy pieniędzy przeznaczył też dla Szpitala św. Ducha. Fundacje Jana Zemełki funkcjonowały przez 250 lat. Spis wszystkich jego zapisów znajduje się na dwóch dokumentach w Bibliotece Zakładu Narodowego Ossolineum.
Jan Zemełka zmarł bezpotomnie. Pochowano go w Koninie. Rodzinie zostawił tylko ok. 3-4% swojego majątku. Resztę inwestował w przyszłe pokolenia. Pomagał ludziom, ale w taki sposób, by ich "nie zepsuć". Prelekcja spotkała się z pozytywnym odbiorem osób obecnych na sali.
Końcowym akcentem spotkania było przekazanie przez prelegenta na ręce dr Grażyny Schlender cyfrowej wersji Encyklopedii Historii Polski Przedrozbiorowej liczącej ok. 10 000 haseł do użytku kaliskich archiwistów oraz zaufanych badaczy. Dr Grażyna Schlender wyraziła nadzieję na to, że realizatorzy projektu obejmą swoimi badaniami kolejne wątki związane z Kaliszem i zechcą się nimi podzielić przy okazji kolejnej wizyty.
Z uwagi na fakt, że spotkanie odbywało się w reżimie sanitarnym, wszyscy chętni mogli obserwować je na żywo za pośrednictwem serwisu Facebook.