4 września 2020 r. w siedzibie Archiwum Państwowego w Kaliszu, przy współorganizacji Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Archiwaliów, odbyła się promocja książki Krystyny Velkovej pt. "Powrót do macierzy". Gościliśmy w tym dniu pasjonatów odkryć autorki, w tym prezesa Stowarzyszenia im. H. Sutarzewicz Elżbietę Stadtmüller, członka zarządu KTPA i wydawcę wszystkich dotychczasowych książek Krystyny Velkovej Sławomira Woźniaka, który uzupełniał wypowiedzi autorki o swoje spostrzeżenia.
Spotkanie otworzyła dyrektor APK dr Grażyna Schlender nadmieniając, że to już druga tego typu impreza w murach archiwum. We wrześniu 2018 r. w podobny sposób promowano książkę Krystyny Velkovej pt. "Kalendarz księżycowy cz. III. Synchronizacja znaków dnia i nocy na ziemi kaliskiej". Autorka jest absolwentką III Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu. Ukończyła geografię na Uniwersytecie Łódzkim. Pasjonuje się historią terenu, z którego pochodzi – okolicami wsi Cienia Młyn.
Krystyna Velkova wyjaśniła, że jej nowa książka odsłania kulisy średniowiecznej historii Cieni Młyn nawiązując szeroko do historii Polski. Wszystko rozpoczęło się od dokonania skrupulatnego tłumaczenia bulli gnieźnieńskiej z 1136 r., wydanej przez papieża Innocentego II. Krystyna Velkova odkryła, że dokument wymienia rzekę Cienia, od której nazwę przyjęła osada. Niedaleko tej wsi znajduje się dziś Józefów. Nazwa ta jednak pochodzi od gen. Józefa Zajączka. Wcześniej mieścił się Solec. Warto także wspomnieć o tym, że w Cieni w 1228 r. odbył się wiec Władysława Laskonogiego. który chcąc uzyskać tron krakowski, wydał szerokie przywileje dla duchowieństwa i możnych. Zgodził się nawet na adopcję syna zmarłego księcia Leszka Białego. W tamtych czasach okoliczne ziemie były bardzo istotne, gdyż przez nie przebiegał szlak do Małopolski. Krystyna Velkova wskazała na rolę Władysława Laskonogiego w lokacji wsi "Opatówka", jako siedziby opata. Później, zarówno Opatówek jak i Cienia straciły na znaczeniu, gdyż Kalisz rozbudowywał się w kierunku "nowego miasta". W 1688 r. Cienia została nadana Jakubowi Cieńskiemu i od tego czasu stanowi odrębną jednostkę.
Autorka przedstawiła kopie wielu dokumentów, stanowiących potwierdzenie wysuniętych przez nią tez. Sławomir Woźniak dodał, ze ogólnie udało się zebrać ok. 450 archiwaliów, ale z uwagi na wymogi redakcyjne, nie wszystkie mogły znaleźć się w książce. Autorka złożyła na ręce dr Grażyny Schlender kilka egzemplarzy swojej książki wraz z autografem. Wejdą one w skład zasobu bibliotecznego APK.
Ponieważ spotkanie odbywało się w reżimie sanitarnym, szczególnie ważna okazała się późniejsza możliwość indywidualnych rozmów słuchaczy z autorką książki.